Pewnie zastawiacie się dlaczego bez podpalania? Inspiracja dla tego przepisu były słynne francuskie naleśniki Suzette, które smaży w syropie pomarańczowym. Następnie dolewa się na patelnię odrobinę alkoholu np. brandy i naleśniki zapalają się. Istna magia. Jeżeli się nie boicie możecie wypróbować, ja chyba pozostanę przy tej wersji, mniej wybuchowej.
Składniki na naleśniki:
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1,5 szklanki mleka
- 1 łyżeczka cukru
- 2 jajka
- Szczypta soli
Składniki na syrop pomarańczowy:
- Szklanka soku pomarańczowego
- Sok z połowy cytryny
- 4 łyżki cukru
- 2 łyżki masła
Przygotowania naleśników:
- Mąka przesiej. Do miski wlej mleko, wbij jajka, dodaj mąkę, cukier i sól. Zmiksuj wszystkie składniki na gładka masę bez grudek.
Przygotowanie sosu pomarańczowego:
- Do rondelka wsyp cukier, następnie dodaj sok z cytryny. Podgrzewaj całość, ale nie mieszaj. Wyłącz, gdy cukier zacznie brązowieć. Dodaj sok z pomarańczy i masło. Zagotuj. Sos powinien odrobinę zgęstnieć.
Smażenie naleśników:
- Złóż naleśniki na trójkąty. Rozgrzej patelnie i dodaj 1/4 sosu. Podgrzej, gdy zacznie bulgotać włóż naleśniki – tylko tyle ile zmieści się na patelni. Smaż, aż naleśniki nie wchłoną sosu. Postępuj z resztą naleśników tak samo. Podawaj z łyżką twarogu śmietankowego.
